Salazarze, ale mi głupio :-( Miałam dodać rozdział wczoraj, ale nie dodałam. Niestety dzisiaj też go nie będzie i w ogóle to nie wiem kiedy będzie :-/ Tak wiem, zawaliłam na całej linii. Długo by się usprawiedliwiać, ale powiem krótko: brak weny, a przede wszystkim czasu. Nie chce dodawać kilkudziesięciu zdań tak na odczep się. Wybaczcie. Postaram się napisać jak najszybciej, a póki co jeszcze raz bardzo przepraszam.
Serka
Spoko, kochana. Czekaliśmy tak długo to nic nam się nie stanie jak poczekamy jeszcze trochę... Ale radziłabym spiąć tyłeczek i odnaleźć wenę, w mailu napiszę Ci kilka moich sposobów. Trzymaj się:)
OdpowiedzUsuńShila
Pisz, bo naprawdę nie daję rady :( Przepraszam :( Dziwię się, że w ogóle jeszcze tu jesteś
UsuńŚciskam :)
Nie dziw się. Na razie nie zamierzam Cię zostawiać kochana. Nie tak łatwo się mnie pozbyć:)
UsuńShila:*
Taaaaaaaaaaaa... coś o tym wiem
Usuńciuma
PS: Shila ma rację
I jak Ci idzie pisanie, Aniele? Będzie coś dziś?
OdpowiedzUsuńShila:*
Jak widzę nie...
OdpowiedzUsuńOdezwij się jak Ci idzie, Aniele.
Martwię się.
Shila
Kurde, jak ja nie lubię jak mnie ktoś ignoruje! Dziewczyno, odezwij się! Jak znów Ci prąd odcięli(jakoś często to robią...) to pójdę do nich i własnoręcznie zatłukę. To nie fair.
OdpowiedzUsuń(Mocno wkurzona) Shila:*
Nie ignoruję Cię Shila, po prostu mam kompletną załamkę nad tym rozdziałem, ponadto jetem chora i nawet na blogger nie zaglądam, więc dopiero teraz zauważyłam te komentarze :/ Wybacz :(
UsuńWybaczam. Współczuję z powodu choroby- zdrowiej szybko;)!
UsuńShila:*
PS: Dasz radę określić(tak mniej więcej) kiedy będzie rozdział? Proszę:)
Z całych sił postaram się aby był dziś. Jednak nic nie obiecuje ;-)
UsuńZ całych sił postaram się aby był dziś. Jednak nic nie obiecuje ;-)
UsuńCzekam, kochana:)
UsuńShila:**
Nie wiem czy zdołam to dzisiaj skończyć. :/ Na prawdę nie chcę Wam robić nadziei
UsuńOkey. Jestem tego świadoma:)
UsuńShila:*
Rozdział będzie jutro już na pewno. Zostało mi niewiele, ale dzisiaj już nie umiem ubrać tego w słowa. Może jeszcze skończę, ale sądzę, że dopiero jutro po szkole mi się to uda. Mam nadzieję, że ten jeden dzień no zrobi aż tak wielkiej różnicy :/ Dziękuję, że nadal jesteś :)
UsuńSpoko, Aniele, za bardzo się wkręcilam żeby Cię teraz zostawić. Piszesz bardzo dobrze. A ja lubię czytać rzeczy, które są napisane bardzo dobrze:) a więc do jutra:)
UsuńShila:**