niedziela, 3 stycznia 2016

Informacja

Dobry wieczór. Przybywam ze smutną nowiną, że rozdziału dzisiaj nie będzie.  Wiem, że planowo miał być dziś, ale ostatni się przeciągnął i był w czwartek, a potem były święta i naprawdę nie miałam kiedy go napisać.  Przyznaję się,  nawaliłam. Mam jednak nadzieję, że mi wybaczycie. Tak czulam, że tak będzie dlatego pojawił się ten one - shot. Mimo wszystko przepraszam za opóźnienie.  Planuje dodać rozdział w następną niedziele, albo jeśli się uda i wena dopisze, to będzie wcześniej.  Mam nadzieje, że będzie prąd,  bo znowu coś robią i ciągle go nie ma...
Przepraszam Was wszystkich :-(

3 komentarze:

  1. Witaj w świecie pełnym bólu, cierpienia i łez.
    Zapraszam Cię, abyś towarzyszył Michaelowi w walce o przetrwanie.
    Tu, gdzie słońce nigdy nie wstaje... w roku 2150.
    http://ostatniasluzba.blogspot.com/2016/01/prolog.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierni czytelnicy zawsze poczekają :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Halo ;)
    Dopiero zaczynam przygodę z Twoim opowiadaniem, ale niestety szkoła mi nie pozwala na nadgonienie- czytam partiami, a jak mam wolną chwilę, to staram się coś naskrobać.
    So..
    Ja postaram się nadgonić najwięcej jak się da!
    A Ciebie serdecznie zapraszam do mnie na Otherside (juz 5 rozdział!- ale nie wiedziałam, jak Cię poinformować, dopiero wczoraj się zorientowałam, że przecież mi zostawiłaś adres! Głupia ja xd)
    Liczę na Twoją opinię, bo po pierwszych komentarzach dałaś mi niezłego kopa w dupę i mam ochotę pisać!
    Także zapraszam, "Serka" ;) http://othersidedrarry.blogspot.com/
    Pozdrawiam,
    wyimaginowana ;*

    OdpowiedzUsuń

❤ Nie pisz "Fajny Blog", bo to znaczy, że nawet nie przeczytałeś/aś notki.
❤ Jeśli podoba Ci się mój Blog: Zaobserwuj mnie!
❤ Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy.
❤ Zostaw link do swojego bloga, chętnie wpadnę.
❤ Prawa autorskie zastrzeżone. Opowiadanie jest wyłączną własnością autorki.